Witajcie :)
Przy okazji urlopu wzbogaciłam się o kilka lakierów. Między innymi o ten prezentowany poniżej.
Lakiery Lovely kupowałam całe wieki temu. Pamiętam,że miały wtedy na szczycie nakrętki naklejane jakieś błyskotki. Od tamtej pory nie kupiłam chyba ani jednego. Do teraz. Na tego wariata natknęłam się w drogerii Jaśmin. Nie mam pojęcia czy jest dostępny w Warszawie,ale sprawdzę to na pewno :) Cała kolekcja wygląda dość obiecująco i żałuję teraz ,że nie skusiłam się na inne kolory.
Na paznokciach mam dwie dość cienkie warstwy. Lakier wysycha w przyzwoitym tempie, jednak ja dla pewności potraktowałam go Good To Go.
Aparat niestety nieco przekłamał kolor, ponieważ ten róż to typowy neon. Nie lubię zdjęć z lampą,ale aby pokazać Wam niemal rzeczywisty kolor musiałam takie zrobić (choć może to blogger zjada kolory???).
Cena lakieru to ok. 5 zł za buteleczkę mieszczącą 10 ml.
Jedyna wada...przeokrutnie śmierdzi :/
Zauroczył mnie ten lakier. Do tej pory taki róż kojarzył mi się z kiczem i tandetą (jeśli kogoś urażę, przepraszam). Jednak dziś spojrzałam na niego bardziej przychylnym okiem ;)
Jak Wam się kolorek podoba? :)