niedziela, 17 listopada 2013

San Francisco z OPI - Peace & Love & OPI

Witajcie :)

Jesień w pełni, w zasadzie czuć już zimę :/ Na blogach goszczą kolory jesienne, więc pokażę Wam takowy. 
Popularne od jakiegoś czasu są lakiery "żuczki" i taki jest

Peace & Love & OPI



 Lakier pochodzi z kolekcji San Francisco. Jest grafitowy i opalizuje na fioletowo i zielono. 
Musze przyznać, że bardzo długo zbierałam się do jego wypróbowania. Tego typu metaliczne wykończenia nie odpowiadają mi,dokładając do tego zmieniającą się barwę...zupełnie nie mój klimat.



Lakier ładnie kryje już po jednej warstwie, lecz aby uzyskać intensywność  potrzebne sa dwie. Wysycha bardzo szybko, wręcz błyskawicznie.
Niestety nie podobają mi się "smugi" zostawione przez lakier. Wiem, że tego typu wykończenie ma to do siebie. Wiem, że tragedii nie ma. Mimo to drażni mnie ten widok przeokrutnie.


chciałam dać mu szansę, lecz nie mogę się do tego lakieru przekonać. Trafi ponownie do wymiankowej zakładki. To był pierwszy i ostatni raz na moich paznokciach. Nie mój klimat, może którejś z Was będzie pasował bardziej :)




Niestety kolejny kolor z tej kolekcji, którego nie polubiłam...

11 komentarzy:

  1. a mi kolor się bardzo podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja żuczków i benzynki nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta próba utwierdziła mnie w przekonaniu,że ja również :)

      Usuń
  3. to ja pierwsza chętna na wymiankę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się aczkolwiek na paznokciach mnie nie zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
  5. W buteleczce podoba mi się bardzo ale jakoś na paznokciach nie za bardzo, wygląda troszkę inaczej jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor jest rzekłabym... kosmiczny ;) ale bardzo ciekawie prezentuje się na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawy kolor, taki nietypowy :P

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ciekawy efekt na pazurku, podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy kolorek :) Fajnie wygląda na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Odwiedzam każdą osobę zostawiającą po sobie ślad ;) Reklamy i zaproszenia nie będą publikowane.