wtorek, 31 grudnia 2013

Flormar na Sylwestra :)

Witajcie :)

Jeśli nie macie pomysłu lub czasu na robienie pracochłonnego manicure na Sylwestra służę radą ;)
Oto lakier, który w kilka minut wyczaruje bardzo imprezowy efekt na pazurkach.


Lakier jest na prawdę bardzo efektowny i trwały do tego :)
Jego cena to ok.12 zł,dostępny jest na stoiskach Flormar.
Zmywanie również nie sprawia problemów :)


Efekt z lampą


Mam nadzieję, że podoba Wam się taka propozycja :)

Korzystając z okazji chciałabym Wam życzyć wszelkiej pomyślności w nadchodzącym roku. 
Zdrowia, spełnienia marzeń oraz pasji :) Abyście robili to co sprawia Wam frajdę, a nie tylko to co musicie ;) i oczywiście wielu trafnych kosmetycznych odkryć :) 


sobota, 14 grudnia 2013

MAC + RiRi...

Witajcie :)

Dotarły do mnie upragnione pomadki z kolekcji Riri <3 Mac :) Za pomadkami Mac nie szaleję,ale gdy zobaczyłam to piekne matowe wykończenie,przepadłam...Zatem nie przynudzam,zapraszam do oglądania :) 


Na pierwszy ognień pójdzie

Riri Woo - piękna matowa czerwień, wykończenie retro Matte. Jest dość sucha przy nakładaniu,jednak ust nie wysusza. Nie czuc jej na wargach,a mimo to jest niemal niezniszczalna. Cudo absolutne :)
Zdecydowania podobają mi się bardziej klasyczne opakowania pomadek MAC,dlatego też Woo w takim właśnie jest.



 Kolejna to 

Nude - beż+brąz+szarość...odcień dość nietypowy. Wykończenie Matte,jest nieco bardziej miękka przy nakładaniu ale już nie tak bardzo trwała jak Woo.
Niestety występuje tylko w opakowaniu limitowanym. 



 A tutaj oba kolorki


 Postaram siępokazać również na ustach :)
Jak Wam się podobają?


środa, 11 grudnia 2013

Święta z The Body Shop

Witajcie :)

Na swoim facebookowym profilu The Body Shop Polska zorganizował akcję dla blogerek. Zgłosiłam się...i prawdę mówiąc zupełnie o tym zapomniałam. Pamięć przywróciło mi ogłoszenie wyników :) Okazało się,że zostałam nową właścicielką imbirowego zestawu :)

Choć za zapachem imbiru nie przepadam, w tym wydaniu bardzo mi odpowiada (wolę imbir niż cynamon). Wąchałam każdą z serii w jednym ze sklepów TBS i przyznam,że wszystkie są na swój sposób urocze, zwłaszcza ich opakowania ;) 

Do mnie trafił Ciastek,a w nim:
Imbirowy żel pod prysznic
Imbirowy peeling do ciała
Imbirowe masło do ciała
Imbirowe mydełko


 Przyznam,że na razie ciesze oczy :) Serca nie mam,żeby Ciastka ruszyć :)


Obiecuję jednak, że gdy tylko to nastąpi podzielę się z Wam wrażeniami :)


Jak Wam się podoba ten zestaw? Mnie bardzo? Czy wasi bliscy znajda pod choinką coś TBS? :)


czwartek, 5 grudnia 2013

Wyprzedaż Orly!

Witajcie :)

Chciałam Was tylko poinformować, że na stronie Orly (klik) trwa wyprzedaż lakierów ze starym logiem Orly. Można upolować ciekawe kolory ;) Ceny widoczne są po zalogowaniu. Jeśli chodzi o wyprzedaż to cena dużego lakieru wynosi 27 zł + koszty wysyłki.


wtorek, 3 grudnia 2013

Mobile Mix - Listopad

Witajcie :)

Oto listopad okiem telefonu ;)

Benefit - nagroda od Agata ma nosa, kilka lakierów <3, ulubieniec 2w1 od MeMeMe i moje chciejstwo od Orly.

Grochów <3...naprawianie chodnika o 21 :), koteł , Pl.Szembeka by night i widok z okna za dnia

Placory ziemniorowe :D, kiełki my love i pomidorowa love mojego syna

Czas wolny :) Tekturowe zabawki, drewniane domino, guzikowe skarby babci, Śnieżka z niespodzianki i duuuużo klocków :)

Tego chyba nie muszę nikomu tłumaczyć ;)
Jak Wam minął listopad? :)

środa, 27 listopada 2013

Flormar - kolejny raz na tak!

Witajcie :)

Chciałabym Wam dziś pokazać kolejną lakierową alternatywę na święta/Sylwestra. Myślę o wprowadzeniu takiego bloku, w którym będę pokazywała Wam moje świąteczno/sylwestrowe propozycje lakierowe. Jeśli podoba Wam się ten pomysł dajcie znać w komentarzach.

Przejdźmy do rzeczy. Oto bohater dzisiejszego posta


Fantastyczna propozycja firmy Flormar. Połyskujące miedziane cudo. Brokatowe lakiery nigdy nie były w kręgu moich zainteresować, jednak zmieniłam zdanie po użyciu srebrnego lakieru z tej serii (klik) - niebawem więcej na jego temat.
Skusiłam się teraz na wersję właśnie miedzianą. 

Światło dzienne


 Światło sztuczne


 Na zdjęciach widzicie dwie warstwy lakieru, który  wysycha w tempie rekordowym. Jest to beżowa baza z zatopionym brokatem  w kolorach miedzi i srebra. Jak widzicie w świetle dziennym przypomina nieco lakier piaskowy,zaś w sztucznym oświetleniu migocze milionem barw. Bardzo, ale to bardzo mi się to podoba :)

Lakier jest dość trwały, wytrzymał u mnie 4 dni. Ze zmywaniem nie ma większych problemów. Zmywa się nieco trudniej niż zwykła emalia, jednak nie ma mowy o zdrapywaniu go czy innych tego typu praktykach.

Zapewniam, że nie jest to mój ostatni brokacik Flomaru, tym bardziej że koszt lakieru to ok.12 zł.

Jak Wam się podoba?


poniedziałek, 25 listopada 2013

Oczyszczający żel do twarzy SWISS NATURE

Witajcie :)

Kilka miesięcy temu otrzymałam od firmy Zepter International paczkę kosmetyków do testów. Wśród nich był oczyszczający żel do twarzy. Musiał poczekać na swoja kolej, gdyż miałam kilka oczyszczających kosmetyków już otwartych.


Od producenta:

"Pobudza skórę poprzez eksfoliację, będącą najbardziej skuteczną metodą stymulacji naskórka. Mikrogranulki gruntownie usuwają wszystkie martwe komórki naskórka, pozostawiając skórę pełną blasku. Eksfoliacja zwiększa chłonność skóry na pozostałe produkty pielęgnacyjne Swiss Nature.
Do wszystkich rodzajów skóry."



Skład:
 


Moja opinia:

W plastikowej tubce zamknięte jest 100 ml żelu. Zatopione są w nim mikroskopijne granulki peelingujące.Granulki te bardzo delikatnie masują twarz podczas mycia, pomagając usunąć zanieczyszczenia i martwy naskórek. Nie podrażniają. Pozostawiają skórę gładką i miękką. 


Żel jest przeźroczysty o lekko zielonkawym zabarwieniu. Pachnie delikatnie, nieco chemicznie ale świeżo. Porównywalnie do wszelkiego rodzaju zapachów pt "morska bryza"... Zapach nie jest zaskakujący, ale tez nie męczący.


Kosmetyk jest bardzo wydajny. Porcja żelu wielkości 2 zł wystarczy na umycie całej twarzy. W kontakcie z wodą lekko się pieni. 

Zauważyłam jednak dwa minusy tego produktu, samego kosmetyku. 
Pierwszy - mam wrażenie, że lekko wysusza skórę.
Drugi - granulki zawarte w żelu dość trudno się spłukują ze skóry. Nawet po wytarciu twarzy ręcznikiem, po jakimś czasie gdzieniegdzie na twarzy znalazły się zagubione kuleczki.

Opakowanie to kartonik oraz plastikowa tuba. Tubka jest wykonana z miękkiego plastiku, który nie utrudnia wydobycia produktu ze środka. Zamknięcie jest tradycyjne. 


Opakowanie też ma jedną wadę. Nie jest przezroczyste, co utrudnia kontrolę ilości produktu.

Podsumowując kosmetyk nie jest zły, ma swoje wady ale ma też zalety. 
Można kupić go TUTAJ, w cenie 55 zł/100 ml

Fakt,że otrzymałam kosmetyk do testów nie wpłynął na moją opinię.

niedziela, 24 listopada 2013

OPI - Haven't The Foggiest

Witajcie :)

Pokażę Wam dziś kolejny lakier z kolekcji OPI San Francisco...lakier o nazwie 

Haven't The Foggiest


Jest to mocno kryjąca emalia w kolorze srebra. Już jedna warstwa daje wspaniały efekt bez prześwitów. Aby efekt był bardziej intensywny potrzebne są warstwy dwie (taj jak na zdjęciach).
O dziwo nie robi dużych smug. Gdzieniegdzie możecie delikatne wypatrzyć, ale nastawiłam się na większe. Miłe zaskoczenie :)


Błyskawicznie wysycha, lecz nie trzyma się długo na paznokciach. U mnie były to dwa dni po czym pojawił się na kciuku ogromny odprysk :(


 Mimo to jest, według mnie, jednym z lepszych lakierów w kolekcji. Myślę, że jest fantastyczną propozycja na święta czy imprezę sylwestrową. Jest bardzo ciekawy i lepiej na paznokciach wygląda wieczorem :) 
Zmywanie nie stwarza problemów, choć lakier usuwa się z paznokcia nieco trudniej niż zwyczajny. Jednak nie są to takie utrudnienia jak w przypadku brokatów. 

Jeśli chciałybyście mieć go w swojej kolekcji musicie przygotować się na wydatek rzędu 35-40 zł.


Co sądzicie o tej propozycji OPI? Podoba Wam się?