niedziela, 24 marca 2013

No to się zdziwiłam...

Witajcie :)

Jako, że tusze do rzęs uwielbiam postanowiłam wypróbować kolejny. Przeszperałam KWC i wybrałam. Tani i podobno świetny. 
Choć w sumie długo zwlekałam z jego zakupem,w końcu się zdecydowałam. W zasadzie przy okazji zakupów dla syna zahaczyłam od wyspę w Centrum Handlowym.
Pierwotnie tusz był jeszcze w kartoniku,zafoliowany. Bardzo lubię gdy tusze są w ten sposób zabezpieczone. Mam wtedy pewność,że nikt w nim nie gmerał i nie wtłoczył powietrza sprawdzając szczoteczkę czy konsystencję kosmetyku. 



Pierwsze podejście było nieudane. Nie byłam zadowolona. Tusz posklejał mi rzęsy, odcisnął się na powiekach i ogólnie, myślałam że będzie klapa. Odłożyłam.
Wczoraj (po około miesiącu) zrobiłam podejście numer 2...i mocno się zdziwiłam.



Dwie warstwy

 Tusz kupiłam za ok.16 zł na stoisku Golden Rose. I choć na zdjęciach rzęsy przeważnie wyglądają jak suche patyki,to "na żywo" efekt jest na prawdę zadowalający.

Szczoteczka jak widać na zdjęciu nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ot zwykła silikonowa szczoteczka. Dodam tylko,że jest bardzo elastyczna i "miękka w użyciu".Bardzo wygodna,nie musiałam z nią tańczyć i kombinować by umalować każdą z rzęs. Bardzo ładnie je chwyta i rozprowadza po nich kosmetyk.

Najwidoczniej tusz trochę wysechł,bo nie skleił rzęs tak jak za pierwszym razem i obyło się bez pobrudzonych powiek. Szczoteczka mogłaby dokładniej rzęsy rozdzielać,ale myślę że nie ma tragedii. Natomiast bardzo ładnie je wydłużył.Najfajniejsze jest to,że nie porobił grudek :) Tu miłe zaskoczenie.
Wytrzymał na rzęsach cały dzień (spacer z synem, wygłupy porządne), nie obsypał się i ładnie wieczorem zmył. Jeśli macie dostęp do tego kosmetyku, to warto go wypróbować.
 Może któraś z Was już go używała? Jeśli tak opiszcie swoje wrażenia!

P.S. Może któraś z Was polecić jakąś ładną brązową mascarę? Jedną mam już w planach,ale może macie jakieś faworytki w tej kategorii?


7 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się efekt jaki daje ten tusz na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie ładnie, i rzęsy masz fajnie długie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi sie bardzo podoba efekt i wcale nie jak suche patyki ;P ladne wydluzone, rozdzielone rzesy ;p

    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  4. często się zdarza, że maskara musi swoje odleżeć i dopiero potem nadaje się do użytku :) jeśli chodzi o brązowe maskary to pewnie domyślasz się co bym Ci poleciła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie efekt bomba :) masz śliczne długie rzęsy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Odwiedzam każdą osobę zostawiającą po sobie ślad ;) Reklamy i zaproszenia nie będą publikowane.